Szkolenia w automatyce – rozmowa z Piotrem Tracichlebem – cz. 2.

Automatyczny Podcast
Automatyczny Podcast
Szkolenia w automatyce - rozmowa z Piotrem Tracichlebem - cz. 2.
Loading
/

Szkolenia

To jest zapis rozmowy Piotrem z Robota Automatyka.pl. W tej części dyskutowaliśmy o aktualnym trendzie, czyli szkolenia online. Starałem się odpowiedzieć na następujące pytani:

  • czy szkolenia online to dobre rozwiązania?
  • Czy warto z nich korzystać?
  • Jaki warunek musi być spełniony, aby szkolenia online był wartościowe?

Na zakończenie tego wstępu muszę powiedzieć, że nie ma lepszej inwestycji niż we własny rozwój. To jest automatyczny podcast, czyli pouczające rozmowy o automatyce przemysłowej.

Piotr

Po 10 latach w przemyśle zostałeś na jakiś czas szkoleniowcem. Temat szkoleń jest dla mnie bardzo ciekawy, ale zasugerowałeś żeby zostawić go na razie, natomiast pozwól mi tylko zapytać krótko, co trzeba zrobić, żeby zostać szkoleniowcem i też jak wspominasz okres tej pracy jako szkoleniowiec.

Kamil

Ja od razu się przyznam, że do szkoleń trafiłem przypadkiem, trafiłem przypadkiem, a swoje źródło ma po prostu rozwój osobisty, więc niejako przez szkolenia trafiłem do szkoleń. Bo sytuacja wygląda tak, że pracując w tej cukrowni, będąc na tym stanowisku mistrza w pewnym momencie stwierdziłem, że warto by podszlifować takie umiejętności menadżerskie, jak dialog i tego typu rzeczy, zarządzanie konfliktami takie menadżerskie umiejętności, których mnie na tym stanowisku nikt nie uczył. I znalazłem takie studia podyplomowe one się nazywają „Master of business training”, gdzie był ten moduł, ta część połowa to były właśnie takie kompetencje menedżerskie, a druga część to były takie umiejętności prowadzenia szkoleń, organizowania, treningów, wystąpienia publiczne itd. więc sobie wtedy pomyślałem, no bo te studia zaczynały się w niedługim czasie, mówie no trudno te pół semestru przeboleję, czy tam jakoś tak, bo mnie zupełnie interesują szkolenia i treningi. Bardziej mnie te kompetencje menadżerskie interesowały. No i te studia były oczywiście były płatne, tak, więc tylko plusem było to, że prowadziły je osoby, które pracowały w innych firmach i po prostu zajęcia te, które tam mieliśmy można po prostu kupić kursy w tych firmach, więc to były takie zajęcia bardzo praktyczne. I co, no i skończyłem ten kurs więc pojawiło się ogłoszenie gdzieś tam w tamtych okolica, że firma poszukuje osób do prowadzenia szkoleń związanych z programowania sterowników, więc sobie myślę, no cóż, no wyślę zapytanie, ja byłem wtedy na tym etapie już gdzieś szukałem pracy, natomiast była taka oferta typu dorywcza, tak jestem szkolenie, zrób szkolenie, weź sobie jakiś urlop czy inaczej to zorganizuje, natomiast tak dorywczo, więc zrobiłem jedno szkolenie, później drugie szkolenie, okazało się, że to bardzo fajnie wychodzi miałem bardzo fajny feedback od kursantów, bardzo była zdziwiona moja żona bo ona zna mnie i mówi, że ty nie jesteś taki ekstrawertyczny to nie nadajesz się do ludzi. No może trochę inżynier tutaj ze mnie wychodzi.

Rzeczywiście coś w tym jest, natomiast staram się to zmieniać. I jeżeli mam z kimś, o czym porozmawiać, to lubię, natomiast bardzo nie lubię rozmawiać o o takich mało konkretnych rzeczach jak pogoda, albo jakieś inne mało istotne rzeczy, które nic nie wnoszą też do naszego życia, więc na szkoleniu oczywiście rozmawialiśmy o konkretach, tak, bo to wszystko nas łączyło, kręciliśmy się wokół tych samych zagadnień, więc także konkludując, po prostu przypadkiem trafiłem do działu szkoleń, no a później dostałem rzeczywiście propozycję pracy, w tym ośrodku szkoleniowym i pracując na etacie miałem okazję rozwijać różne szkolenia, m.in. prowadziłem takie fajne szkolenie z elektrotechniki, w którym kursanci uczą się właśnie tych rzeczy związanych z szefami,, czyli pomiary podłączenia silników itd. także to wszystko to wszystko się tam zwróciło,ale tak jak mówiłem takie studia wcale nie były tanie, bo tego, co pamiętam, to chyba ponad 10 000 mnie kosztowało za 1 rok. To jak dla mnie to były wtedy duże pieniądze, ale one się zwróciły także, więc myślę, że warto inwestować w siebie, warto uczyć się nowych rzeczy czy płatnie czy nieodpłatnie, plus zapłacenia za szkolenie jest taki, że oszczędzamy czas. Ja już dawno zacząłem się przekonywać do sytuacji, w której albo, kiedyś szukałem jakiegoś darmowego oprogramowania, typu open-source itd. czy właśnie darmowej wiedzy, później okazało się wraz z biegiem lat, że dużo taniej jest za co zapłacić i mieć to tu teraz od razu niż błądzić, szukać, dowiadywać się i śledzić. Także takie moje przemyślenia odnośnie rozwoju i jak trafiłem właśnie do szkoleń.

Piotr

Tak, Kuba napisał że przypadkiem i został najlepszym szkoleniowcem w Polsce. I jeżeli chodzi o temat szkoleń, to ja się z tym zupełnie zgadzam może jak ktoś jest studentem, nie ma za dużo pieniędzy, albo ma po prostu dużo wolnego czasu, to faktycznie może być taniej gdzieś tam samemu robić, wystarczy reaserch, popełnić 1000 błędów po drodze. Natomiast obecnie też mam tak, że jeżeli chce się czegoś nauczyć, to najpierw szukam na YouTubie, ale jeżeli muszę zgłębić temat dużo bardziej no to wolę zapłacić tam parę stówek za szkolenie i wiem, że ktoś poświęcił długie godziny, żeby nauczyć się tego co wie i może po prostu poprowadzić mnie drogą na skróty do tego czego potrzebuje, obiektu czy najszybciej tak to się zgadza.

Tak, a jeśli chodzi o szkolenia jeszcze to często dostaje jakieś tam zapytania, bo widzę też na forach, od młodych chłopaków. Czy warto robić szkolenia, jakie szkolenia robić, z czego, i ja mam do tego, jeśli chodzi o automatykę, akurat mam do tego ambiwalentny stosunek. Jak jest wg ciebie?

To znaczy, przepraszam, czy warto, czy warto samemu sobie zapłacić za za szkolenie?

Ja myślę, że tak, że warto nawet wykosztować się z własnej kieszeni. No weźmy taki prosty przykład tak mnie szkolenie kosztuje 2000 zł, znajdźmy takie szkolenie za 2000 zł, i jeżeli dzisiaj ktoś zarabia, 3000 zł na rękę i wyda te 2000 i niech się okaże, że za 2 miesiące znajdzie pracę, w której zarobi o 250- 500 zł, więcej i to wszystko do wynegocjowania. Także odsyłam do jednego z moich podcastów, w których opowiadaliśmy z Dominikiem jak przygotować się do negocjacji wynagrodzenia, więc wracając do tej matematyki bardzo prostej 2000, jak w skrajnym przypadku dostanie 500 zł, bo podwyżka z 3000 do 3500, tylko, dlatego że ja potrafię coś więcej u innego pracodawcy, to zwraca mi się po 4 miesiącach tak czy nie, 2000 podzielić na 500 daje 4 miesiące. To jest coś, co myślę, że warto w siebie inwestować. Ja mówlemi w poprzedniej części, ja zainwestowałem w studia podyplomowe i też mi się to zwróciło, więc myślę, że lepiej dzisiaj inwestować w siebie niż te pseudo waluty czy kryptowaluty, więc lepiej chyba to robić.

Jasne, bo pojawia się też taki dość silny trend szkoleń internetowych, ostatnio rozmawiam trochę z chłopakami z iAutomatyka.pl, i oni właśnie w tym kierunku idą, no ja ze szkoleń internetowych, jeżeli czegoś chcę się nauczyć, to właśnie korzystam, ja w przypadku automatyki, przynajmniej póki co. Co myślisz o szkoleniach internetowych w porównaniu do szkoleń takich na żywo?

Myślę, że obecne czasy i pandemia bardzo wiele rzeczy zweryfikowało. To, co kiedyś wydawało nam się niemożliwe, tak, robienie szkoleń online, nawet praca zdalna. No dziś te czasy to na nas wymusiły. Okazuje się, że można uczyć języka angielskiego zdalnie, wcale nie trzeba jechać do nauczyciela, albo nauczyciel musi przychodzić do ucznia. I równie dobrze można prowadzić takie kursy w trybie online. Ja myślę, że w automatyce gdzie, tylko pytanie co rozumiemy przez automatykę, bo jeżeli przez automatykę rozumiemy ten obszar obiektowy, kiedy rzeczywiście trzeba łączyć kabelki, testować i zołączać zasilanie i sprawdzać itd. pracować na podstawie schematu. To myślę, że tutaj bardzo ciężko jest to przeprowadzić w trybie online, no będą to takie zajęcia, jak na studiach tak profesor pokazuje na slajdach i później wychodzę idę na obiekt i boję się otworzyć szafę. Niby teoretycznie wiem, a jak to zrobić, to nie do końca, więc to to jest pierwszy podział, czyli szkolenia takie takie właśnie, gdzie trzeba też pomacać, połączyć, to tutaj jak najbardziej to muszą być szkolenia stacjonarne. Natomiast jeśli chodzi np. o pozostałe elementy jak szkolenia związane z systemami sterowania, wizualizacji sieci, to jak najbardziej uważam, że to można przeprowadzić w trybie online, no bo mamy do dyspozycji i symulatory, i jakieś środowiska, które nam symulują obiekty, więc jak najbardziej to jest do zrobienia. Chciałbym jeszcze 1 rzecz powiedzieć jeszcze jeden podział, który mi przychodzi do głowy, to szkolenia online typu offline i szkolenia online na żywo, bo tutaj jest różnica co innego kupić sobie jakiś kurs i go oglądać i robić powtarzać tak jak to jest zrobione w poradniku, no to równie dobrze można sobie ściągnąć manuala, no no tylko tak jak mówię, to to jest marnowanie czasu, ktoś tutaj poświęcił czas, zebrał to do kupy i daje mi to na tacy w tej formie, która mi jest potrzebne akurat bowiem za to płaci, ale co do tych live, to uważam, że musi być kontakt z osobą, bo mimo, że i tak robimy coś identycznie jak osoba prowadząca czy nagrana na tym filmie, to i tak zdarzają się momenty, że u nas akurat coś nie zadziałało, jeżeli nie ma możliwości zapytania osoby, no to później później no jest jest frustracja, później są żale, że to szkolenie jest nieudane, że ja się niczego nie nauczyłem, że źle zrobione, że zmarnowałem więcej czasu niż natomiast przeznaczone, więc myślę, że to w ten sposób, a co do szkolenia online, to nawet ja też zacząłem myśleć, już rozpocząłem takie takie tematy więc uruchamiam szkolenia na JKautomation.pl-Szkolenia, więc myślę, że mogę się podzielić swoją wiedzą, którą zdobyłem na uruchomieniach i i tutaj pracując jako szkoleniowiec, i jeszcze wciąż pracując zawodowo. Myślę, że to będzie będzie interesujące.

A to Super, czyli czekam, dawaj znać, jak już będziesz miał, na pewno też udostępnię to szkolenie, jak już zrobione. Choć nie wiem, już zrobione? A okey, czyli jeszcze.

Myślę, że to wymaga trochę czasu, Jakub bo to naprawdę trzeba porządnie to przygotować. Chcę, żeby była w tym wartość, nie tylko taka merytoryczna, ale też chciałbym się podobnie w podcaście dzielić swoimi doświadczeniami i moimi błędami, tak, żeby osoby nie musiały popełniać, jak ja mówię w swoim podcaście „mądry uczy się na własnych błędach, a sprytny na cudzych”. Więc tutaj o to chodzi, ale wiesz co, zapisałem sobie moje 2 Motta, które od jakiegoś czasu kierują w moim życiu, pierwszym motto jest „celuj wysoko, celuj w słońce, bo w najgorszym wypadku wylądujesz na Księżycu” i myślę, że to jest bardzo fajna rzecz. Warto się tego trzymać, tutaj w kontekście zawodowym i nie tylko. Warto tą poprzeczkę stawiać sobie wysoko, bo w najgorszym wypadku i tak osiągniemy dużo. Drugie takie łacińskie powiedzenie „Per aspera ad astra” czyli przez wysiłek do gwiazd. Ono mówi, tyle, że nie ma drogi na skróty, jeżeli chcemy osiągnąć sukces bez względu na to, czym dla kogo sukces, dla jednego to jest bogactwo samochody itd. czy bycie specjalistą w swojej branży, to trzeba wykonać prace. Nie mówię, że ta praca ma być ciężka, tylko po prostu trzeba zrobić to zadanie domowe, bo drogi na skróty nie ma.

Tak trzeba się trochę po przedzierać przez te ciernie. Tutaj są takie 2 pytania tak na szybko czy będzie zapis streama, żeby sobie móc go później odtworzyć. Tak będzie, będzie myślę, że u mnie na pewno będzie naprawdę, a z Kamilem też udzielę nagrania, więc.

Ja myślę, że to puszczę w formie podcastu, bo myślę, że kawałek ciekawej rozmowy jest. Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji.

Że Ty odpowiadasz na pytania. JK live coaching coś takiego. Dobra idąc dalej ty założyłeś nie tak dawno, bo mniej więcej rok temu swoją firmę i to był tak naprawdę najgorszy możliwy moment chyba bo zaraz przed wybuchem tzw. pandemii. Domyślam się że i tak na brak zleceń za bardzo nie narzekasz, natomiast jako właściciel firmy na pewno masz, a dobre rozeznanie, świadomość wyczucia rynku. Czy w Twoim odczuciu popyt na naszą pracę, obecnie raczej wraca do normy, czy ciągle jest tak średnio.

To znaczy, ja bym chciał tutaj powiedzieć, że do mnie docierają takie 2 różne filozofie, jedni mówią że jest krucho, że nie ma zleceń, że mają ograniczone możliwości, ograniczone pensje, nic się nie dzieje, że projekty są przeciągane. No to się zgadza, sam w zeszłym roku miałem wykonywać 1 projekt w maju, że są przeciągnięte do grudnia. Kolejny mieliśmy robić w sierpniu, został przeciągnięty do stycznia tego roku, także były takie obsuwy i znam ludzi, którzy mówią, że rzeczywiście w jakimś tam sektorach jest ciężko. Natomiast ja szczerze mówiąc tego nie doświadczyłem i myślę, że nawet jak obserwuje oferty pracy i

wchodziłem na ten portal robotautomatyka.pl gdzie, co się bardzo podoba, bo to jest miejsce, w którym skupia się właśnie ta esencja, czyli to gdzie szukamy tej pracy. Ja pamiętam, że mi tego brakowało właśnie bo to były różne portale, się szukało itd. cieszę się, że coś takiego powstaje, ale wracając do Meritum. Uważam i to, co ja to widzę to automatyka dzisiaj jest wszędzie, tak jest produkcja żywności i nie wiem, czy sobie zdajecie sprawę, ale to wcale nie automotive tylko właśnie przemysł. W Polsce generalnie, no tego nie widać, więcej się mówi automotive, ale no ludzie jedzą, zwierzątka jedzą, więc ktoś to musi produkować i maszyny się psują, maszyny trzeba remontować, powstają nowe inwestycje. Więc mi się wydaje, że ta praca jest, no tylko tylko trzeba wykonać pracę i tej pracy poszukać, bo to to nie jest tak, że to samo przyjdzie, więc ja osobiście widzę, że całkiem nieźle jest, a wracając do tej sytuacji, że odszedłem w pandemii to była trochę sytuacja przymusowa, bo de facto dostałem wypowiedzenie. Ciężkie czasy jest jest pandemia. Mamy rok 2021 pandemia się nie kończy, ludzie nie chcą się gromadzić także no spotkała mnie przykra przykra sytuacja. Natomiast jakoś z tego wyszedłem i to no nawet lepiej niż wtedy także zajęcie mam. Co się dzieje, natomiast, jeżeli potrzebujesz jakieś pomocy w systemach sterowania czy diagnosty sieci przemysłowej, to drogi słuchaczu, drogi widzu, droga kobieto, jeżeli też takie są to zapraszam do kontaktu, więc także, jak rasowy specjalista, trzeba odpowiedzieć na to pytanie – zależy.

Tak, no jasne. Ja w zeszłym tygodniu rozmawiałem z Marcelem Skolimowskim, który rekrutuje ludzi do pracy w przemyśle farmaceutycznym i mówi, że jest naprawdę boom w tym momencie, i mają no w przemyśle farmaceutycznym to tylko część pracuje w automatyce, ale no obecnie w samej Irlandii mają, jego firma tylko, ma otwartych 200 miejsc pracy, z czego w automatyce będzie gdzieś 1/4, także jest naprawdę ogromne zapotrzebowanie na specjalistów tam. Jak jest w Polsce nie wiem, nie orientuje się, ale z tego, co mówisz, to jest spore, produkuje się, ludzie nie zdają sobie z tego naprawdę sprawy, ale produkuje się najdziwniejsze rzeczy w np. w Holandii jest fabryka, w której produkuje się robaki, które służą później jako pożywienie dla dla zwierząt. Co ciekawe nie tylko zwierząt roślinożernych, przepraszam nie tylko zwierząt mięsożernych, też na przykład dla krów co tam im zwiększa podaż białka bez zwiększenia zapotrzebowania na wodę. Także naprawdę produkuje się przedziwne rzeczy i popyt faktycznie jest. Rafał tu pisze, że remonty w czasie pandemii jakoś sobie radzą, ale inwestycje leżą. Tak to chyba zależy też od tego, w jakim przemyśle się siedzi. Piotrek pisze, że właśnie robi spożywkę, bo przez brak importu z Chin popyt wzrósł. No ja w to wierzę, jak najbardziej. Też rozmawialiśmy o tym 2 tygodnie temu, że właśnie może tak być, że przez to, że Chiny jakby trochę się odseparowują od reszty świata albo przynajmniej od tej części świata, to może być tak że popyt na naszą pracę bardzo wzrośnie. A Wg ciebie w jakich branżach w tym momencie najlepiej jest się zaczepić?

Jak dla mnie to spożywka. Myślę, że spożywka i właśnie farmaceutyka, o której wspomniałeś, bo ludzie jeść, nie tylko ludzie, będą zawsze, no i chorować, będziemy też niestety. Co ciekawe w branży farmaceutycznej nawet, jeżeli przestaniemy chorować, to przecież będziemy mieli suplementy na nie wiem, na stosowanie czegoś w dzień, na stosowanie w nocy przecież w różnych porach dnia i tutaj farmaceutykami bardzo dobrze kreuje popyt na te suplementy. Na tych studiach podyplomowych miałem kolege właśnie farmaceute, który właśnie nam mówił o tym, że pojawią się nowe suplementy diety, tak to się fachowo nazywa, na syndrom ruchomych stóp, coś takiego jest w nocy na chrapanie, tak, na drapanie pewnie wymyślą, tak drapanie rano, wieczorami i do tego jest inna tabletka, inny napój. Także myślę, że farmaceutyka, spożywka będą sobie zawsze radzić. Jeszcze jest automotive, który mimo wszystko chyba najbardziej odczuwa właśnie ten spadek, ale jest jeszcze kupa innych branż, no jest przemysł ciężki, tak więc tutaj, teraz wypadło mi z głowy, ale przemysł budowlany byłem w zeszłym roku na serwisie profibus jednej z firm produkujących właśnie te materiały budowlane, to tam ten kierownik mówi panie tutaj to normalne w wakacje mieliśmy przestój, przepraszam w zimie, budowlanka w zimie staje. Mówił normalnie, non stop produkujemy, ludzie siedzą w domu, a co się robi w domu, nawet coś robi na pracy zdalnej, bo ta praca zdalna wcale nie wygląda tak że my wstajemy od ósmej do szesnastej siedzimy tylko nawet mój dobry kolega przyjaciel mówi on pracuje akurat jako informatyk, to mówi napisał sobie program, który mu myszką rusza tak, żeby ktoś nie widział że jest away from komputer, więc ludzie remontują tak, no bo też Polacy na co biorą urlop albo wyjeżdżają do wakacji, albo robią remont, więc ta budowlanka też ma się całkiem dobrze, także myślę, że te 3 na szybko branże spożywka, farmaceutyka i właśnie budowlanka mają się całkiem całkiem nieźle.

Tak, z przemysłem automotive jest faktycznie tak, że on jest bardzo podatny na na kryzysy i zawsze w jakiś tam sposób pociąga mnie ten przemysł farmaceutyczny, bo przepraszam nie farmaceutyczny, a automotive, bo on jest naprawdę taki ciekawy, tam są roboty, tam jest mnóstwo ciekawych maszyn, ale właśnie w roku 2018 jak ja szukałem czegoś innego, jak zwalniałem się z z firmy, która robi przemysł ciężki, to miałem sporo propozycji z automotive, ale wiedziałem, że no szykuje się jakiś kryzys, akurat kryzys przeszedł w związku z koronawirusem, ale i tak wisiał w powietrzu od dawna i no tak się spodziewałem, że będzie krucho, a farmacja, tak jak mówisz, zawsze staje dobrze, a spożywka zawsze będzie stała dobrze. Więc.

Mogę coś dodać? Ja bym chciał nawiązać do bardzo ciekawej rzeczy, którą swego czasu zaobserwowałem, bo my teraz tak przed chwilą rozmawialiśmy różnego rodzaju przemyśle, jest spożywczy, jest farmaceutyczny, jest budowlany, jest Automotive, gdzie takich mówisz, to są szybkie cykle synchronizacja napędy roboty itd. natomiast ja bym chciał powiedzieć, że w cukrownictwie mamy przekrój tego wszystkiego, bo po pierwsze, tam mamy przemysł energetyczny, musimy wyprodukować sobie parę, to para jest wykorzystywana w procesie m.in. do podgrzewania czy do zagęszczania soku. Także tutaj kawałek energetyki wiadomo, że to nie są takie moce jak w tym w tej energetyce zawodowej, ale taki mini mini Kociołek jest. Jest gmina, także jest produkcja energii, ta energia jest wykorzystywana na potrzeby własne, plus coś tam jest odsyłane do sieci, dalej mamy farmaceutyke, mamy bardzo dużo właśnie urządzeń typu kwasów, kwasy odporne itd. to wszystko z tej stali błyszczącej, więc to jest jedzenie, też musi być te hacapy itd. a więc tutaj też ta czystość jest wskazana. Do momentu wyprodukowania cukru mamy procesy, powiedzmy taki ciągły, ale już proces pakowania i dystrybucji tego do silosów silosu już mamy taki przemysł maszynowy, rzeczywiście maszyny pracują postaci robotów manipulatorów, które przekładają te paczki i układają palcezatory, także jest w cukrownictwie pełen przekrój jest takiej branży automatyki w Polsce, więc tam jest czegoś uczyć.

A to jest ciekawe, co mówisz. W ogóle jak się zastanawiałem nad tym gdzie chciałbym pracować to w życiu bym nie pomyślał o produkcji cukru, ale faktycznie brzmi ciekawie, jest dużo tej automatyki, może tam być.

Jeszcze jednostka ciekawostka, rzeczywiście mierzy się zawartość cukru w cukrze, i ta zawartość cukru w cukrze wynosi 99,90 także w pewnie wszyscy mamy w głowie właśnie ten żart.

Jest czasem tak, że wychodzi gorsza partia i trzeba ją odrzucić?

Nie tak do końca, wychodzi czasami żółty cukier, to jest jeszcze w procesie wirowania najpierw wychodzi ten cukier biały później jest takie resztki, które się z powrotem cofa. Na początek procesu cukier też się dzieli na jakości i tam się bada kolor cukru. Im bielszy tym lepszy. No chyba nikt nie chciałbym jogurtu mieć jogurtu zabarwionego na żółto, mimo że to nie jest waniliowe.

Rozumiem, takiego żółtego cukru używa się wtedy do lokalnej produkcji.

Nie, wtedy się to zawraca i przepuszcza się jeszcze raz przez stację filtracji, także później nie wychodzi żółty.

Jasne, dobra, z perspektywy czasu jakbyś w tym momencie miał zaczynać od początku, inaczej pokierować swoim życiem zawodowym czy byłoby coś, co by zmienił?

To jest bardzo trudne pytanie i bardzo szybka odpowiedź. Ja staram się nie spoglądać wstecz w takim znaczeniu, co bym zrobił, gdyby albo inaczej co by było, gdyby staram się patrzeć przyszłość, staram się patrzeć na to, co ja dzisiaj robię i jak to wpływa na dzień jutrzejszy. Tylko tyle, no bo można można być sentymentalny itd. wspominać różne rzeczy, natomiast już nie zmienimy. Wyciągać wnioski tak z naszych błędów i nie tylko będą też warto analizować sytuację zakończone sukcesem, co ja zrobiłem, co zrobiła, że to się udało często o tym zapominamy, że wyciągamy wnioski z błędów, natomiast nie wyciąga wniosków z tego, co się zakończył sukcesem, więc no niestety moja odpowiedź brzmi tak.

Jasne, jakieś rady dla ludzi, którzy dopiero zaczynają?

Jakie, jakie rady myślę, że nie warto się przejmować na samym początku podejściem naszych przełożonych i ale myślę, że to, co zamiera, choć z drugiej strony, jeżeli na samym początku nie układa ci się współpraca z przełożonymi, jeżeli czujesz, że to nie jest to, nie ma co siedzieć się męczyć, tylko już trzeba szukać aktywnie pracy. Szukanie aktywne pracy polega na przeglądaniu codziennie portali z pracami, choć teraz jest dużo łatwiej niż było kiedyś m.in. dzięki tobie Piotrze. Także można sobie taką robić prasóweczkę albo nawet za innych taką prasóweczkę podsyłać, tak, przeglądać te oferty pracy i wysyłać, szukać pracy aktywnie, a nie liczyć na to, że może jakiś headhunter się do mnie odezwie na linkedIn i zaprosi mnie jakąś rozmowę, trzeba to robić aktywnie, a tak przy okazji, jeżeli ktoś teraz kto używa Niki NATO, serdecznie zapraszam do kontaktów.

Tak ty być może w niedługim czasie będziesz szukał pracownika, a także na pewno można z tobą rozmawiać. Zanim przejdziemy do pytań, bo mamy kilka. Mamy kilka, ja chciałbym przypomnieć, że oprócz tego, że przeprowadzamy wywiady to tak jak Kamil przed chwilą wspomniał istotną częścią działalności naszego portalu, jest ta związana z ofertami pracy, np. umieszczamy tam kość z naszego zeszłego tygodnia. Marcel który szuka automatyka w Irlandii, więc jeżeli kogoś interesowałaby nas w Irlandii, za naprawdę dobre pieniądze, to jak najbardziej zapraszam, a zapraszam też to do kontaktu z Marcelem. Jeśli ktoś nas nie zna to zapraszam do polubienia naszego profilu na Facebooku, żeby nie przegapić tego, co się u nas dzieje, bo rzucam też codziennie prasóweczkę z ofertami pracy, razem ze śmiesznym memem, przynajmniej staram się, żeby, żebym był zabawny.

Choć Piotrze ja nie zrozumiałem tego z tą wizualizacją.

A chodzi o to, że raczej ja ja tak w tych memach trochę śmieję się z operatorów, że wiesz przygotowujesz wizualizację, myśli, że wszystko jest oczywiste, że wiadomo jak działa, a tutaj gość ma pikapa, gdzie wiadomo jak tego pikapa używać, może sobie wrzucać ciężkie rzeczy do tyłu a on i tak będzie to, a będzie tą deskę trzymał w ręku.

Operatorzy to jest zupełnie inny stan umysłu.

Ale wiesz co, my narzekamy na operatorów, czasem, ale, ale zdarzają się tacy operatorzy, którzy naprawdę są świetni, znają proces lepiej niż automatycy zakładowi, i naprawdę można się od nich dużo dowiedzieć, gdyby nie oni to to w ogóle zakład by nie działał także są różni, a ja operatorów bardzo szanuje mimo tego, że może nie zawsze to to tak wygląda jak sobie robimy podśmiechujki i wracając do tematu.

Tutaj chciałbym jeszcze podzielić moim własnym doświadczeniem, no bo w zakładach pracy są operatorzy, są służby utrzymania ruchu, są automatycy i są jeszcze ekipy sprzątające, także zgodnie z moimi doświadczeniami warto się zaznajomić, zakolegować z takimi paniami sprzedającymi czy personelem sprzątającym, bo personel sprzątający sprząta ten shop floor czy te czy te podłogi w fabryce, ale, choć w biurach, nierzadko dowie się o jakiś nowościach, które się mają wydarzyć w firmie także bardzo, myślę, że panie sprzątające, mają bardzo dużo ciekawych informacji. Takie jest moje spostrzeżenie.

To prawda, ja też zresztą zawsze tak mam, że jak jestem na jakimś zakładzie, to staram się, nie w sposób taki wyrachowany, tylko tak naturalnie budować relację w zasadzie z każdym kto tam pracuje, czy to będzie sprzedawca, czy to będzie pani sprzątaczka, to zgadzam się, że można się od takiej osoby sporo dowiedzieć, bo bywają też ciekawi ludzie.

Wracając zapraszam do polubienia, automatycznego podcastu Kamila, jeżeli ktoś nie zna, bo naprawdę warto, a tymczasem nie bagatelizujmy planu wykonawczego, trzecia władza, tak, zgadza się.

Tym pozytywnym akcentem. Kończę część drugą, w której mówiłem, jak ważne są dla mnie szkolenia. I co im zawdzięcza najlepsza inwestycja, to inwestycja we własną wiedzę i umiejętności, jeżeli do tej pory wahałeś się lub wahałaś, to mam nadzieję, że ten odcinek cię przekonał. Wejdź teraz na JKautomation.pl/szkolenia i zapisz się na listę oczekujących, dając przy okazji znać, jaka tematyka cię interesuje. W kolejnym odcinku zaprezentuję sesję pytań odpowiedzi. Sesja ta miała miejsce podczas tego Live z Piotrem, więc to będzie trzecia i ostatnia część tej rozmowy. Do usłyszenia, cześć.